Po długich miesiącach oczekiwań doczekaliśmy się przylotu naszych orlików!

Początek miesiąca w projekcie powitaliśmy z radością w sercach. Z jednej strony z tego powodu, że nasze terenowe wizyty nie są już wypełnione ciszą i spokojem otaczającej przyrody, wokoło bowiem wrze od śpiewów, świstów, pohukiwań i nawoływań. I to zarówno w olsie, gdzie niezliczone zastępy ptasiej drobnicy szukają miejsca na złożenie jaj, przygotowują gniazda i naokoło prezentują swoje muzyczne walory, jak i na łące, gdzie powoli już wiadomo do kogo w tym sezonie będzie należał poszczególny jej skrawek. W tym pierwszym środowisku prym wiodą śpiewaki i niezliczone sikory, a ostatnio udało nam się obserwować stadka orzechówek i droździków. W tym drugim dominują czajki i pojawiające się z każdej strony na niebie kszyki, ale tereny na Bagnie Ławki zajęły już także pary kulików wielkich i świergotków łąkowych.

Jednak największą radość wywołały u nas znajome sylwetki krążących orlików. Co prawda większość z nich to wciąż jeszcze ptaki przelotne. Przeglądając jednak najnowszy materiał z kamer przy gniazdach udało nam się natrafić na moment przylotu z zimowiska naszych dobrych znajomych z zeszłego roku. Uwieczniony ten fakt można oglądać tutaj.