Protestujemy!

jelenPrzepiękna to pora, gdy jeszcze przed pojawieniem się pierwszych słonecznych promieni wśród mgieł potężnieją odgłosy rykowiska, dodając całej okolicy magicznego tchnienia z baśni i legend o pradawnych stworach. W tym roku jednak czar szybko pryskał rozszarpywany odgłosami wystrzałów. To naprawdę niepojęte, żeby w XXI wieku na terenie obszaru ochrony przyrody bądź w bezpośrednim jego sąsiedztwie, w najważniejszym dla jeleni i łosi okresie w roku, gdy to decydują się losy przyszłego ich pokolenia, pewna grupa znudzonych życiem ludzi dla zabawy i chorej rozrywki zabijała to, na ochronę czego przeznacza się przecież nasze podatki. Kanonada taka trwa od momentu, gdy ustępują pierwsze ciemności aż do późnego poranka, by powtórnie zacząć się jeszcze przed zachodem słońca i dzięki noktowizorom przedłużać aż do późnej nocy. O tym niezwykle smutnym fakcie jakoś milczą wyrastające w ostatnim czasie jak grzyby po deszczu programy medialne sponsorowane przez Polski Związek Łowiecki. Niestety rzeczywistość jest w tym względzie przerażająca.
Niniejszym chcielibyśmy zaprotestować przeciw bezsensownej i pozbawionej humanitarnych zasad rzezi zwierząt w trakcie ich godów!

Ps.: Według oficjalnych danych w samym tylko "sezonie" 2009/2010 w naszym kraju członkowie Polskiego Związku Łowieckiego zabili 41070 jeleni (źródło: strona Polskiego Związku Łowieckiego). Całą populację zaś ośrodek PZŁ w Czempiniu oszacował w 2012 na 158 tysięcy sztuk (za "Dziennik Wschodni"). Myśliwi więc rocznie zabijają ponad 1/4 populacji.